W nielicznych publikacjach odnoszących się do poruszonej tematyki wyrażany jest generalny pogląd, że wyłącznie obowiązkowe szkolenia z zakresu BHP, o których mowa w art. 2373 kodeksu pracy, zalicza się do czasu pracy, a wszystkie pozostałe nie.
W przypadku szkoleń organizowanych w godzinach pracy występują z kolei dwa poglądy. Pierwszy, to stanowisko, zgodnie z którym czas szkoleń stanowi usprawiedliwioną i płatną nieobecność w pracy, udział w szkoleniu, na które pracownik został skierowany przez pracodawcę i odbywa się w czasie pracy, jest uważany za pozostawanie w dyspozycji pracodawcy. Drugi, według którego do szkoleń należy stosować swoistą analogię do rozwiązań przyjętych dla podróży służbowych. W konsekwencji, szkolenia w godzinach odpowiadających godzinom odpowiadającym rozkładowi czasu pracy dotyczącym danego pracownika są czasem pracy, podczas gdy te poza godzinami pracy nie stanowią czasu pracy.
Powyższe poglądy zostały jednak podważone wskazując, że to rodzaj i charakter szkolenia powinny decydować o tym, czy dane szkolenie będzie kwalifikowane do czasu pracy, czy też nie. Tym samym należy dokonać podziału szkoleń na takie, których celem jest nabycie umiejętności niezbędnych wyłącznie do wykonywania pracy u konkretnego pracodawcy oraz na takie, których celem jest podniesienie kwalifikacji o charakterze uniwersalnym. Wśród szkoleń podnoszących kwalifikacje o charakterze uniwersalnym należy wyróżnić te odbywane z inicjatywy pracownika (lub za jego zgodą) oraz odbywane na polecenie pracodawcy (obowiązkowe szkolenia odbywane na polecenie służbowe pracodawcy). Na to jak dane szkolenie zostanie zakwalifikowane będzie miał również wpływ rodzaj konsekwencji, jakie niesie ze sobą brak udziału pracownika w szkoleniu. W przypadku bowiem szkoleń, w których pracownik ma obowiązek uczestniczenia wynikający z przepisów (szkolenia bhp) lub wynikających z polecenia pracodawcy, nie uczestnicząc w szkoleniu bez usprawiedliwionych przyczyn pracownik naruszy swoje obowiązki podstawowe polegające na niewykonaniu polecenia służbowego. Brak jest natomiast tak daleko idących konsekwencji w przypadku szkoleń nieobowiązkowych, odbywanych z inicjatywy pracownika, czy odbywanych za zgodą pracownika.
Wobec powyższego o tym jak należy traktować dane szkolenie decydować będą każdorazowo wskazane wyżej okoliczności związane z rodzajem szkolenia i charakterem umiejętności nabywanych przez pracownika.
Radca prawny Artur Kukla